fbpx
Emigracja do Niemiec: to warto wiedzieć przed przeprowadzką

Emigracja do Niemiec: to warto wiedzieć przed przeprowadzką

Emigracja do Niemiec to jeden z najbardziej popularnych kierunków dla Polaków! Ma bowiem swoje zalety – blisko ojczyzny i domu rodzinnego, wyższe zarobki, lepsza opieka zdrowotna i socjalna, a w dodatku ten szlak jest już dobrze wytarty przez naszych Rodaków. Jednak mimo tego, że jesteśmy jedną z największych mniejszości narodowych mieszkających w Niemczech, ciągle niektóre zasady są dla nas niejasne i popełniamy cały czas te same błędy. Wśród niemieckiej Polonii krąży wiele fałszywych informacji oraz wiedzy z dziedziny “a ja kogoś znam, kto tak zrobił” lub “nie wiem, to się wypowiem”. Czasami sami jesteśmy sobie winni, bo próbujemy obejść obowiązujące tutaj zasady i potem kończy się karą grzywny, problemami prawnymi i stratą czasu oraz nerwów. Wiele bym dała, żeby ktoś na początku mojej emigracji, powiedział mi, na co zwrócić szczególną uwagę. Dlatego dzisiaj usłyszycie to ode mnie.

Obowiązek meldunkowy w Niemczech

W Niemczech działa obowiązek meldunkowy i każdy mieszkaniec tego kraju musi mieć tzw. meldunek. Oznacza to konieczność zarejestrowania się w urzędzie pod konkretnym adresem, do 14 dni od przeprowadzki.

Oczywiście są sytuacje, w których można bez meldunku mieszkać i pracować na terenie Niemiec. Jednak dotyczy to ściśle określonej grupy osób, np. osób z terenów przygranicznych, na delegacjach lub innych pobytach tymczasowych. W “normalnych” przypadkach każdy mieszkaniec Niemiec musi mieć meldunek, czyli oficjalne potwierdzone miejsca zamieszkania przez urząd miejski (niem. Bürgeramt).

Wydaje się to być dość proste i logiczne, jednak wiąże się z wieloma utrudnieniami. Przykładem może być fakt, że pozwolenie na meldunek w konkretnym mieszkaniu musi wydać właściciel mieszkania, które się wynajmuje. Często na polskich stronach można spotkać ogłoszenia lokali bez możliwości meldunku. Dlaczego? Niestety, ludzie zrobili sobie z podnajmowania mieszkań dodatkowy zarobek. Wygląda to tak, że jedna osoba wynajmuje całe mieszkanie, ale żeby zmniejszyć swoje koszty chce podnająć innej osobie jeden pokój. Takie praktyki są nielegalne, mimo tego bardzo często spotykane. Właściciel mieszkania w takiej sytuacji nie wie, że mieszkanie jest podnajmowane, co równa się z tym, że nie udzieli pozwolenia na potrzebny meldunek. Dlatego w takim miejscu nie ma możliwości meldunku.

Innym przypadkiem oszustw meldunkowych jest podnajmowanie mieszkań socjalnych, które ktoś otrzymał w ramach pomocy z urzędu, z dokumentem WBS. Osoba, której się takie mieszkanie należy, sama z niego nie korzysta, więc zaczyna nielegalnie je podnajmować. To również bezprawne praktyki, które uniemożliwiają posiadanie meldunku pod danym adresem.

Jeżeli mieszkanie wynajmowane jest na “normalnych” zasadach, czyli od właściciela lub ze spółdzielni i obie strony zgadzają się i znają zasady umowy, wówczas pozwolenie na meldunek jest wystawiane automatycznie. Na moim przykładzie powiem, że formularz meldunkowy dostaliśmy od spółdzielni wraz z podpisaniem umowy o wynajem.

Ubezpieczenie zdrowotne w Niemczech

Każdy mieszkaniec Niemiec ma również obowiązek posiadania ubezpieczenia zdrowotnego. Każdy! W odróżnieniu od Polski tutaj można jednak wybrać sobie takie ubezpieczenie w dowolnej kasie chorych (niem. Krankenkasse). Każda kasa ma inną ofertę i kuszące dodatki, które zachęcają Cię do ubezpieczenia właśnie tam. Niektóre oferują jakieś extra usługi zdrowotne, a jeszcze inne gotówkę w prezencie na start, gdy udokumentujesz swoją dobrą kondycję zdrowotną (np. badaniami lekarskimi i karnetem na siłownię).

Ubezpieczenie zdrowotne powinno się mieć już od pierwszego dnia stałego pobytu w Niemczech, czyli od momentu zameldowania. Są od tej zasady wyjątki, np. dotyczące studentów, pracowników przygranicznych lub sezonowych, ale w tym artykule mówię o osobach planujących stały pobyt w Niemczech i szczególnie na to uczulam.

Do lekarza w Niemczech zawsze zabieraj swoją elektroniczną kartę ubezpieczenia zdrowotnego, którą dostaniesz od swojej kasy chorych.

Niektórzy próbują się nie ubezpieczać, by zaoszczędzić na składkach zdrowotnych i pracować bez zgłoszenia się w kasie chorych. Jednak może generować to w przyszłości wysokie koszty, nawet brak możliwości późniejszego dołączenia do kas chorych bez spłacenia zaległych składek. Zresztą nie ma sensu ryzykować i w razie wypadku płacić za wezwanie karetki czy jechać ze złamaną nogą do Polski. A niestetym, z wiadomości na mojej skrzynce mailowej, znam i takie przypadki.

Mam koleżankę, która uległa pokusie oszczędzenia na ubezpieczeniu zdrowotnym, po czym po kilku latach chcąc się w końcu ubezpieczyć żadna kasa chorych nie chciała przyjąć jej bez spłacenia zaległych składek. Zaległych, czyli tych które powinno się płacić od daty zameldowania w Niemczech. Żeby tego uniknąć musiała zgodzić się na członkostwo w jedynej kasie chorych, która chciała ją przyjąć – jak można się domyślić z niezbyt opłacalną ofertą.

Obowiązkowy abonament na media publiczne

Po zameldowaniu się w niemieckim urzędzie do spraw obywatelskich (niem. Bürgeramt) automatycznie pocztą dostaniesz wezwanie do płacenia tzw. opłaty GEZ (niem. der Rundfunkbeitrag). Może powiesz, że nie masz ani telewizora ani radia i podejdziesz do tematu tak jak wiele ludzi w Polsce, po prostu nie płacąc abonamentu. Jednak w Niemczech opłata na media publiczne jest obowiązkowa i trzeba ją opłacać. Jeżeli tego nie zrobisz, to będzie rosło Twoje zadłużenie i pewnego dnia instytucja zajmująca się tymi płatnościami zgłosi się do Ciebie po zaległe składki.

Opłata na media publiczne wynosi 55,08€ na trzy miesiące i jest pobierana od jednego miejsca zamieszkania, a nie od osoby. Czyli wystarczy tylko jedna osoba w mieszkaniu, która płaci taki abonament. Opłatę GEZ można regulować online na stronie Rundfunkbeitrag i wybrać sobie częstotliwość pobierania składki czy zrezygnować, jeżeli jest już pobierana od innego lokatora.

Istnieją grupy, które są zwolnione z obowiązku płatności opłaty medialnej. Są to:

  • osoby pobierające świadczenia socjalne (np. Arbeitslosengeld II),
  • osoby robiące Ausbildung oraz studenci, którzy otrzymują BAföG i nie mieszkają u swoich rodziców,
  • osoby niesłyszące i niewidzące,
  • seniorzy otrzymujący pomoc w postaci Grundsicherung im Alter.

Szukanie mieszkania w Niemczech

Kto szukał mieszkania w większym niemieckim mieście, ten doskonale wie, co to oznacza. Castingi, biurokracja, wysokie ceny i jeszcze wyższe wymagania. Wszyscy, którzy przyjeżdżają do Niemiec, muszą liczyć się z tym, że wynajem mieszkania to wyzwanie, które trzeba logistycznie przemyśleć. Do wynajęcia mieszkania potrzebnych jest szereg dokumentów i zaświadczeń.

Trudny rynek mieszkaniowy rodzi pole do popisu dla oszustów, którzy tylko czekają na desperata, który walczy o mieszkanie kilka miesięcy i jest już bardzo sfrustrowany. Tacy oszuści obiecują super mieszkanie, ale przelew trzeba im zrobić od razu, żeby je sobie “zaklepać”. Uważaj i nigdy nie przelewaj żadnych pieniędzy przed podpisaniem umowy i zobaczeniem mieszkania!

Mieszkania na wynajem na niemieckim rynku różnią się od tych w Polsce. Po pierwsze wynajmowane są zazwyczaj puste: nie mają mebli, a często również kuchni (wyjątkiem są tutaj mieszkania wynajmowane na czas tymczasowy). Po drugie na oglądanie mieszkania zazwyczaj przychodzi kilka osób i odbywa się tzw. casting, czyli na podstawie dostarczonych dokumentów oraz ewentualnej rozmowy podczas oglądania mieszkania wybierani są “idealni” kandydaci/kandydatki. A po trzecie często już podczas oglądania mieszkania lub jak najszybciej po, trzeba dostarczyć wszystkie niezbędne do wynajmu dokumenty.

Pierwsze mieszkanie w Niemczech: jak poradzić sobie na początku?

Co w sytuacji, gdy ktoś dopiero przyjechał do Niemiec albo szuka mieszkania na przyjazd? Jak można obejść ten problem? Oto kilka moich sprawdzonych sposobów.

#Zapłata z góry

Jednym z rozwiązań to zapłata z góry np. za półroczny czynsz (w zależności od ustalonej kwoty). Gdy właściciel ma ofertę zapłaty za kilka miesięcy z góry, wówczas jest bardziej skłonny uwierzyć i zaufać wynajmującemu.

W tym przypadku trzeba jednak bardzo uważać!!! Nie przelewajcie nikomu pieniędzy przed podpisaniem umowy! W sieci krąży wiele ogłoszeń, które są po prostu zwykłymi oszustwami! Jeżeli widzicie na swojej skrzynce wiadomość typu: “nie ma mnie obecnie w Berlinie, ale chętnie wynajmę Ci to mieszkanie. Wyślij mi proszę pieniądze na dane konto, a moja ciocia/siostra/koleżanka/teściowa przyniesie Ci klucz i pokaże mieszkanie” lub tym podobne, to nigdy się na to nie zgadzajcie!

Ja wiem, że szukanie mieszkań jest frustrujące i czasami chwytamy się różnych rozwiązań, jednak uważajcie na oszustów, oni właśnie zarabiają na takich desperatach jak my! Pieniądze przelewajcie dopiero po podpisaniu umowy, obejrzeniu mieszkania i dograniu wszystkich szczegółów z właścicielem!

#Wygraj sobą i swoją historią

W tym tricku chodzi o wynajęcie mieszkania od osoby prywatnej, czyli bezpośrednio od właściciela. Spółdzielnie mają swoje zasady i raczej nie da się tego przeskoczyć, jednak osoba prywatna może nagiąć swoje reguły, jeżeli Was pozna i Wam zaufa. Niestety trzeba liczyć się z tym, że mieszkanie od osoby prywatnej może być droższe niż to od spółdzielni. Jak to mówią – coś za coś!

Ja właśnie w taki sposób wynajęłam nasze pierwsze mieszkanie w Berlinie. Przeprowadzaliśmy się wówczas z Monachium i, mimo że w Monachium mieliśmy pracę i regularne dochody, to w Berlinie traktowali nas jak bezrobotnych. Dlatego nasze pierwsze mieszkanie było bardzo nieopłacalne, ale wynajęliśmy je od osoby prywatnej i przez to wymagania właściciela nie były aż tak restrykcyjne. Po roku mieszkania tam postaraliśmy się o mieszkanie od spółdzielni, w starym wypowiedzieliśmy umowę i po prostu się przeprowadziliśmy.

#Wynajem lokum z portali typu Airbnb

Kolejnym sposobem na ominięcie uciążliwej biurokracji dotyczącej mieszkań w Niemczech jest skorzystanie z portalu typu Airbnb. Piszę “typu”, ponieważ ja znam tylko ten, ale może są jakieś inne tego rodzaju. Można tam wynająć mieszkanie na pierwsze dwa/trzy miesiące i z czasem szukać czegoś bardziej odpowiedniego.

Może cenowo nie jest to super opłacalna opcja, jednak da Wam czas na zgromadzenie wszystkich niezbędnych dokumentów i szukanie swojego wymarzonego lokum. Czasami można dogadać się z właścicielem takiego mieszkania i może zgodzi się na dłuższy wynajem, kto wie.

#Wynajem tymczasowy

Kolejną metodą na wynajem mieszkania w Niemczech bez niezbędnych dokumentów jest wynajem tymczasowy. Są mieszkania, które przez rok lub kilka lat stoją z jakiegoś powodu puste i właściciele szukają lokatorów na ten określony okres. Czasami właściciele wyjeżdżają w delegacje, niekiedy na roczne wymiany studenckie lub z innego powodu w danym terminie nie korzystają z mieszkania. Nie jest to idealne rozwiązanie, ale daje przynajmniej trochę czasu na polowanie na inne lokum.

#Wynajem pokoju

Ostatnim sposobem, który pozwoli ominąć trochę niemiecką biurokrację, jest wynajem pokoju. Z tego sposobu skorzystaliśmy, przyjeżdżając pierwszy raz do Niemiec, w Monachium. Wówczas wynajmowaliśmy pokój w dzielonym mieszkaniu i dopiero jak stanęliśmy na nogi, to zaczęliśmy szukać swojego lokum. Co w Monachium graniczy z cudem, ale jednak się udało! Także nie martwcie się, na pewno Wam również się uda! Może to niestety jednak zająć bardzo dużo czasu.

Do wynajęcia pokoju już nie trzeba mieć aż tylu dokumentów, można to zrobić bezproblemowo na odległość. I dopiero wówczas po trzech miesiącach pracy, zacząć poszukiwania mieszkania pod wynajem. Na spokojnie, na miejscu i już z wszystkimi potrzebnymi dokumentami.

Ściąganie plików z internetu jest karalne w Niemczech

Chodzi tutaj zwłaszcza o programy wymiany plików typu P2P (np. uTorrent, eMule, Ares), które pobierają i automatycznie udostępniają dalej wybrany przez nas zbiór danych. Użytkownicy takich programów często nieświadomie udostępniają pliki chronione prawem autorskim.

W Niemczech ściągnięcie z sieci filmu czy piosenki może skończyć się naprawdę wysokimi kosztami. Osobiście znam kilka osób, które po pobraniu swojej ulubionej płyty z muzyką, dostało list z wezwaniem do zapłaty pokaźnej sumy, nawet 200 euro za każdą piosenkę pobranego nielegalnie albumu muzycznego! Ściąganie z Internetu reguluje w Niemczech prawo autorskie Urheberrechtsgesetz, w skócie UrhG.

Oczywiście można próbować coś pobierać, bo nie wszystkie takie sprawy zostają wykryte i nie wszystkie polskie strony z plikami do pobrania są w Niemczech znane. Zatem jak ktoś lubi życie na krawędzi to proszę bardzo, ale chyba nie ma sensu jeszcze bardziej utrudniać sobie życia.

Czy znajomość języka niemieckiego jest potrzebna do życia w Niemczech?

Emigracja do Niemiec nieodłącznie wiążę się z nauką bądź znajomością języka niemieckiego. Osiedlając się w Niemczech mamy możliwość skorzystania z programu nauki języka dofinansowanego przez państwo niemieckie na rzecz integracji imigrantów i uchodźców. Ten projekt kryje się pod nazwą kursów integracyjnych, czyli kursów języka niemieckiego do poziomu B1.

Nie można zapomnieć o dodatkowej nauce, tej poza kursami. Na moim blogu znajdziesz wiele pomysłów na przyswajanie niemieckiego oraz propozycje darmowych miejsc w sieci, które będą Cię w tym wspierać. Sama po przyjeździe do Niemiec walczyłam, jak lwica, o to, by przyswoić sobie ten język!

Darmowa pomoc dla Polaków w Niemczech

Emigracja do Niemiec, a w tym do Berlina, mimo tego że jest jedną z najpopularniejszych wśród Polaków, potrafi przysporzyć wielu problemów i postawi przed Tobą wiele pytań bez odpowiedzi. Musisz wiedzieć, że masz możliwość skorzystania z bezpłatnej pomocy doradztw migracyjnych! W tych placówkach otrzymasz wsparcie w języku polskim i to tam uzyskasz rzetelną wiedzę oraz realną pomoc.

Dbaj również o źródła swojej wiedzy na emigracji! Nie ufaj opiniom ludzi z grup na Facebooku, pytaj w sprawdzonych miejscach i korzystaj z pomocy, którą finansuje niemieckie państwo na rzecz naszej integracji. Nie płać samozwańczym specjalistom z Internetu!!! Takie osoby często realnie Ci wcale nie pomogą, a nawet zaszkodzą i narobią bałaganu w Twojej sprawie!

Emigracja do Niemiec – nie taka straszna jak ją malują!

Każda zmiana w naszym życiu wywołuje strach i generuje mnóstwo nerwów. Migracja do innego państwa i początek nowego życia w nieznanej rzeczywistości jest na początku bardzo trudny i stresogenny. Dlatego od punktu startu warto wiedzieć, co jest istotne i o co trzeba zadbać w pierwszej kolejności. Mam nadzieję, że przyda się Wam wiedza zebrana i przedstawiona tutaj przeze mnie.


Autorką tytułowej ilustracji jest Anna Tucholska.

Bibliografia:
  • Die Beauftragte für Integration und Migration, Witamy w Berlinie
  • Polki w Berlinie, Poradnik. Pierwsze kroki i nowe szanse
  • DGB, Wiedza chroni! Co powinno się wiedzieć jeżeli chcesz pracować w Niemczech
  • Federalne Ministerstwo Spraw Wewnętrznych, Witamy w Niemczech. Informacje dla imigrantów
  • https://www.berlin.de/willkommenszentrum/pl/, Centrum powitalne Berlin
  • https://www.bamf.de/DE/Startseite/startseite_node.html
  • https://www.rundfunkbeitrag.de/zahlung/index_ger.html