Pomysły na prezent dla Polaków mieszkających za granicą
Dzisiaj pokaże Wam moje pomysły na prezent dla Polaków mieszkających za granicą. Moją subiektywną listę podzieliłam według etapów emigracji, ponieważ w zależności od odcinka naszej drogi, mamy inne potrzeby. Dlatego mój ranking na prezenty dla emigrantów składa się z prezentów dla początkujących, w fazie rozwoju i wzrostu oraz dla tych już zintegrowanych. UWAGA! Ze względów praktycznych będę pisała tylko w formie żeńskiej. Sorry!
POCZĄTKUJĄCE EMIGRANTKI
Pierwszą kategorią tego subiektywnego zestawienia prezentów jest osoba, która na emigracji dopiero raczkuje. Ktoś, kto wyjechał niedawno na nieznaną obczyznę i jeszcze nie wie, jak to wszystko ugryźć. Spróbujmy wczuć się w jeszcze niewinne i nieświadome ciało takiej początkującej emigrantki lub początkującego emigranta. Co można takiej osobie podarować, by ją wesprzeć? Jak jej pomóc?
PREZENT-NAUCZYCIEL
Na początku mojego pobytu w Niemczech zbierałam wszystko, co mogło mi pomóc w nauce języka niemieckiego. Na święta prosiłam o fiszki, wybrane kursy, książki lub kupony w księgarniach. Jeżeli wiesz, że Twoja znajoma wyjechała za granicę, ale jeszcze nie zna języka kraju, do którego trafiła, to z pewnością ucieszy się z małej pomocy w formie materiałów do nauki.
#KSIĄŻKA „CZAS NA JĘZYKI„* SANDRY SCHOLZ
Na sam początek może książkę o tym, jak w ogóle taką naukę języka zorganizować i spojrzeć na naukę z trochę innej perspektywy?! Wspaniałą książkę na ten temat. W książce „Czas na języki” Sanda Scholz*, znana z Instagrama jako „Madame Polyglot”, uczy jakie metody nauki wybrać i jak zaplanować sobie przyswajanie języka. Dla mnie ta książka była o tyle ciekawa, że wcześniej miałam zupełnie inne podejście do nauki! Jednak trzeba słuchać ekspertek, a Sandra zna kilka języków i ma ten temat opracowany na 1000%!
#KURS ONLINE LUB EBOOK
Jeżeli ktoś lubi kursy online lub jest szansa, że polubi, to wiele platform daje możliwość wykupienia kursu lub ebooka dla innej osoby. Później wystarczy wysłać ładnego maila z takim kursem i dać wszystkie dane do logowania lub napisać je na kartce i wręczyć w pięknej kopercie. I gotowe!
Ja ze swojej strony polecam Ci serdecznie kursy online Niemieckiego Wihajstra. Współpracowałam z dziewczynami i widziałam, ile serducha jest włożone w tę pracę. Poza tym dziewczyny odpowiadają na setki maili od swojej społeczności i pomagają z każdym językowym problemem, organizują spotkania z lektorkami, żeby można było zapytać o coś bezpośrednio i mają mnóstwo jakościowych materiałów.
#FISZKI
Fiszki, czyli zestawy kartek ze słówkami wybranej kategorii z tłumaczeniem na odwrocie. Można je kupić w każdej księgarni – od tych podstawowych z obrazkami, po bardziej zaawansowane z przykładowymi zdaniami i odmianą.
#KARTY
W polskich księgarniach znalazłam takie karty pod nazwą „składanka laminowana” lub „błyskawicznie”. Są to takie karty-ściągi z podsumowaniem czasów, odmiany czasowników czy innym zagadnieniem gramatycznym.
Tipp: Takie fiszki i karty do nauki można również przygotować samemu! |
#PODRĘCZNIK/KSIĄŻKA/SŁOWNIK
Doskonale sprawdzi się w tym celu również fajnie wydany podręcznik językowy na odpowiedni poziom. A jeżeli podręcznik odpada, bo nie do końca wiesz, na jakim poziomie jest Twoja bliska, to alternatywą jest po prostu książka zawierająca podsumowania pewnych zagadnień. A może słownik? Ja wiem, że teraz korzystamy wszyscy ze słowników w telefonie. Jednak są piękne słowniki drukowane wydane w kreatywny i ułatwiający naukę sposób – z obrazkami, tematyczne, z wymową!
PREZENT-ROZCZULACZ
Ktoś, kto dopiero co wyjechał z Polski i zaczyna swoją karierę na emigracji, często czuje się bardzo samotny i zagubiony. Takiej osobie brakuje rozmów i spotkań z przyjaciółmi, ulubionych przysmaków w sklepach, zrozumienia świata dookoła. Gdy wiesz, że to dotyczy właśnie Twojej emigrantki, przygotuj prezent na trudne wieczory z daleka od znanego świata. Prawdę mówiąc, taki prezent dla Polaków mieszkających za granicą, sprawdzi się prawie na każdym etapie.
#PACZKA SMAKOWITOŚCI
Polacy mieszkający za granicami Polski często tęsknią do polskich smaków i przekąsek z polskich sklepów. Nie mają możliwości kupić w innym kraju wielu polskich produktów, na które pewnie mają ochotę. Dlatego taka paczka z polskimi smakołykami, smakami dzieciństwa, herbatą, którą często pito w rodzinnym domu, to idealny prezent na pocieszenie.
#ZDJĘCIA WSPOMNIEŃ
Fajnym pomysłem jest również fotoksiążka, album ze wspólnymi zdjęciami lub po prostu ramka z wybranym zdjęciem. Samotne wieczory na emigracji często budzą wspomnienia. W trudnych momentach i chwilach zwątpień chętnie zagląda się do albumów z czasów sprzed trudnej przygody z wyjazdem.
PREZENT-MOTYWATOR
Czy wiesz, ile razy na początku mojego pobytu w Niemczech zastanawiałam się, czy to oby na pewno dobra decyzja? Początki są najtrudniejsze – trzeba stawić czoła nowym wyzwaniom – językowym, społecznym i psychologicznym. Czasami trzeba walczyć z samym sobą, by wytrwać w podjętej przez siebie decyzji. Dlatego w takiej sytuacji przydałby się porządny motywator!
#CELE I PLANOWANIE
Muszę w tym miejscu polecić mój ogromy internetowy autorytet, czyli Panią Swojego Czasu i jej #kursoksiążkę „Cele i planowanie”*. To podręcznik dobrego planowania i realizowania swoich nawet najskrytszych celów. Ta książka pokazuje, jak rozplanować sobie swój cel, jak do niego dążyć i jak skutecznie go zrealizować. Nie ma nic lepszego na rynku! Po rozłożeniu EMIGRACJI na czynniki pierwsze, przy jednoczesnym niezapominaniu o swojej WIZJI, już nie taki wilk straszny, jak go malują.
#SIŁA NAWYKU
Nie ma nic lepszego w zmianie środowiska niż wprowadzenie nowych nawyków do swoich rytuałów. Charles Duhig w kultowej książce „Siła nawyków„* idealnie pomoże te nawyki zrozumieć i wprowadzić w życie. Kolejną książką w tej tematyce, którą Ci serdecznie polecam są „Atomowe nawyki„* James’a Clear. Co jak co, ale nawyki na nowej drodze życia, jaką jest emigracja, to klucz do sukcesu! Nawyk nauki języka obcego, wprowadzenie nowych rytuałów do codzienności, które systematyzują pracę, czy nawet nawyk szukania pomocnych informacji.
#ASERTYWNOŚĆ I PEWNOŚĆ SIEBIE
Sorry, ale to znowu kursoksiążka Budzyńskiej! Ups! Jednak ręczę tutaj za super jakość, bo sama z tych książek korzystam! Na początku emigracji mamy czasami takie chwile, gdy dajemy się wykorzystywać. Oj, wiem to doskonale ze swojego doświadczenia! Nasze poczucie pewności siebie ulatuje, gdy nagle okazuje się, że w pracy tylko my mówimy „gorzej”, z obcym akcentem lub gdy czegoś nie zrozumiemy i musimy dopytać albo (o, zgrozo!) zrozumiemy źle! Nasza pewność siebie, asertywność i hart ducha ulatuje wtedy gdzieś daleko, przez co bardzo łatwo nas skrzywdzić i wykorzystać.
Książka „Asertywność i pewność siebie„* uczy stawiania granic i budowania własnej wartości. Ja, mimo że mam twardy tyłek, wiele razy dałam się wykorzystać na emigracji, bo czułam się gorsza ze względu np. na akcent czy błędy w wymowie. Koniecznie chciałam coś udowodnić – pracowałam po godzinach, jeździłam na każdy telefon, rezygnowałam ze swojego dnia wolnego, gdy „coś” wypadło w pracy. Ach! Nigdy więcej!!!
EMIGRANTKI W FAZIE ROZWOJU
Emigrantki w fazie rozwoju poznasz po tym, że ich życie powoli osadza się i stabilizuje na emigracji. Na tym etapie nie walczy się już z językiem obcym, co najwyżej, w ramach swoich możliwości z niego korzysta. Nie wykluczając oczywiście dalszego rozwoju i polepszania umiejętności w tej dziedzinie. W fazie wzrostu osoby na emigracji mają już pracę, która im odpowiada i w której spełniają się zawodowo, ale dążą do wspinania się po szczeblach kariery. Taka emigrantka zaczyna wychodzić poza kręgi rozwoju zawodowo-językowego i stara spełniać się w swoich pasjach i poznawać okolice. Czuje się stabilnie i już niekoniecznie podręcznik do nauki języka obcego sprawi jej frajdę! A co w takim razie!?
PREZENT-KSIĄŻKA
Książka to zawsze najlepszy prezent, również najlepszy prezent dla Polaków mieszkających za granicą. Emigrantka w fazie rozwoju chętnie podróżuje i poznaje kraj, w którym mieszka. Często interesuje się również jego historią, kulturą oraz ciekawostkami na jego temat.
#KSIĄŻKA O KRAJU LUB KULTURZE KRAJU, W KTÓRYM ŻYJE
Perfekcyjnym prezentem będzie fajna i ciekawa książka, której akcja dzieje się w kraju/mieście, w którym mieszka lub tematyką tej książki jest ten kraj lub dana kultura. Dla Berlinianki mogą być to książki Magdaleny Parys – można zaopatrzyć kogoś we wszystkie trzy lub tylko pierwszą część na zachętę: „Tunel„*, „Magik„* i „Książę„*. Akcja tych powieści sensacyjnych odgrywa się w Berlinie i więcej na razie nie zdradzam. Ważna informacja: „Magik” i „Książę” to kontynuacja, natomiast „Tunel” to odrębna (baaardzo ciekawa) historia. Dla mnie „Tunel” wygrywa!
Wspaniałą książką o niemieckiej mentalności i drodze, jaką zrobili Niemcy od kraju nazistowskiego do kraju tolerancyjnego i wolnościowego, jest pozycja „Deutsche nasz„* Ewy Wanat. Mi ta książka otworzyła oczy na wiele zjawisk historycznych, które są tak ważne i widoczne w aktualnej polityce imigracyjnej Niemiec.
Kolejna książka, z której można dużo nauczyć się o historii Niemiec to „Mur. 12 kawałków o Berlinie”* pod redakcją Agnieszki Wójcińskiej. To zbiór reportaży, a każdy z nich przedstawia Berlin i Mur Berliński z innej perspektywy. Dla mnie zawsze najbardziej interesujące są historie imigranckie, o różnicach kulturowych i ścieraniu się dwóch odrębnych światów.
Książka o historii pogranicza polsko-niemieckiego to również idealny prezent dla Polaków mieszkających za granicą, szczególnie w Niemczech. Migrantka/migrant interesujący się historią Niemiec, dziejami wojennymi i ludzkimi losami po wojnie na pewno ucieszy się z takich pozycji jak „Obwód głowy„* Włodzimierz Nowak oraz książki „Poniemieckie„* Karoliny Kuszyk. Oba te tytuły opowiadają historie z pogranicza polsko-niemieckiego. Są w nich bardzo mocne i ważne momenty. Stay tuned: niedługo pojawią się recenzje tych książek na moim blogu.
#KSIĄŻKA O TEMATYCE MIGRACYJNEJ
Emigrantka w fazie rozwoju już swoje na emigracji przeżyła i teraz chętnie poczyta inną historię (e)migracyjną. Może fajną przygodę miłosną, a może zabawne lub dramatyczne doświadczenia na emigracji. W zależności od upodobań swojej bliskiej możecie dobrać odpowiednią tematykę.
Kilka książek, w których pojawiają się wątki migracyjne:
- Jestem żoną szejka* i cała seria powieści Laila Shukri o kobietach w kulturze arabskiej (Uwaga: nie wiem, ile w tych książkach jest prawdy!)
- Deutsche nasz* Ewy Wanat
- Mur. 12 kawałków o Berlinie* pod redakcją Agnieszki Wójcińskiej
#PRZEWODNIK
Ten etap emigracji to również idealny moment na zwiedzanie swojego miasta i okolic, a nawet całego kraju. Ja przyznaję się bez bicia, że Berlin i Monachium zwiedziłam, ale nie widziałam jeszcze wszystkiego, a po reszcie Niemiec tak naprawdę porządnie nie pojeździłam. Taki przewodnik to wybranym mieście lub państwie, z pięknymi ilustracjami i ciekawostkami, to genialny upominek.
PREZENT-BILET
Skoro już wiesz, gdzie mieszka bliska Ci osoba i wiesz, że ona już ogarnia na tej emigracji i nie narobisz jej tym więcej kłopotu niż przyjemności, to możesz kupić jej bilet/kupon na jej ulubioną formę spędzania czasu. Możliwości masz sporo: bilet na film, koncert, do SPA i wszystko, co tylko dla niej zamarzysz.
EMIGRANTKA ZINTEGROWANA
Emigrantka zintegrowana to taka, która już nie rozumie różnicy między majonezem Winary a Kieleckim! To taka emigrantka, która kulturą kraju, w którym mieszka przesiąkła niczym gąbka. Taka osoba mieszka na emigracji od wielu, wielu lat i często żyje w związku z osobą innej narodowości. Wymieniam to tylko ze względu na to, że gdy w domu dwie osoby są polskojęzyczne i pochodzą z Polski, to ta integracja przebiega nieco inaczej. Pomyślmy, co sprawiłoby jej największą przyjemność!?
PREZENT-POLSKA
Taka zintegrowana emigrantka pewnie rzadko bywa w Polsce, ponieważ podczas swojego pobytu na emigracji zgromadziła już większość znajomych i bliskich tu, na miejscu. Może już powoli zapomina, jak wiele pięknych rzeczy tworzy się w Polsce i dlatego z pewnością ucieszy ją prezent nawiązujący do jej korzeni, coś z polskim akcentem, a nawet ze wskazaniem na region jej pochodzenia. Tylko co to mogłoby być?
#POLSKI PRODUKT
Piękny polski produkt lub produkt z folklorystycznym motywem, który będzie delikatnie podkreślał pochodzenie emigrantki, to fajny pomysł na prezent dla Polaków mieszkających za granicą. Tylko zaznaczam, DELIKATNIE podkreślał, a nie krzyczał „Polska dla Polaków!”. xD Mam tutaj na myśli polskie dobra narodowe, z których słyniemy na całym świecie. Unikałabym jednak koszulek ze znakami Polski Walczącej lub „patriotycznymi” hasłami. Chodzi mi raczej o przyjemny akcent naszej narodowości i wyróżnienie naszej kultury. Takimi produktami może być:
- ceramika bolesławiecka*
- biżuteria z bursztynu (oczywiście z piękną dedykacją i wyjaśnieniem symboliki o korzeniach)
- polski alkohol (może niekoniecznie wóda, ale jesteśmy również mistrzami pysznych nalewek)
- przedmiot z folklorystycznym wzorem (znajdziecie bardzo dużo takich przedmiotów w sieci, ja od siebie polecę sklep Kokofolk)
- zabawne skarpetki z śmiesznymi polskimi wyrazami
PREZENT-SŁOIK
Prezent zamknięty w słoiku, czyli zamknięte w słoiku serce polskiej kuchni i oryginalny smak. Jak to mówią, od żołądka do serca – takim prezentem najszybciej wyrazisz miłość, tęsknotę i przywiązanie.
#PRZETWORY
Taka zintegrowana emigrantka zapewne niezmiernie ucieszy się ze zrobionego przez Ciebie polskiego smakołyku. Możecie upiec pyszne ciasto znane z naszych polskich stołów, ponieważ jeżeli chodzi o ciasta, to Niemcy nie dorastają nam do pięt. A może własnoręcznie robione powidła, kiszone ogórki, ogórki konserwowe lub inne przetwory. Takie produkty na emigracji są zawsze na wagę złota.
#MIODEK
Mnie nic tak nie cieszy, jak słoik pysznego, polskiego miodu! Najchętniej takiego, którego jeszcze nie jadłam. Muszę Wam koniecznie polecić w tym miejscu moją koleżankę, która wraz ze swoim mężem sprzedaje miód, świeczki z pszczelego wosku, pyłek kwiatowy oraz inne dobrodziejstwa, które mamy dzięki pracy pszczół. To miejsce to MIÓD OD KULMY. Z Asią znamy się ze studiów i chociaż obecnie nie mamy ze sobą żadnego kontaktu, to oglądam jej pracę na Instagramie i jestem mega dumna! Zobaczcie koniecznie, jak to pięknie wygląda.
PREZENT-KOSMETYK
W Polsce na przełomie kilku lat wiele się pozmieniało na rynku kosmetycznym. Polskie marki dbają o składy swoich produktów, aż można się zdziwić, na jakim poziomie jest ich produkcja. Koniecznie dajcie swojej bliskiej coś z rynku pielęgnacyjnego. Nie znam się zbyt dobrze na składach i właściwościach i dlatego nie będę proponowała konkretnych marek. Ja jednak zawsze jak przyjeżdżam do Polski, robię sobie zapasy polskich kosmetyków. Nie dość, że będzie to piękny i praktyczny prezent, to często design i zapachy polskich marek nawiązują do Polski.
Jaka jest Twoja propozycja na prezent dla Polaków mieszkających za granicą?
I to już koniec mojego subiektywnego prezentownika dla osób mieszkających na emigracji. Mam nadzieję, że podsunęłam Wam kilka pomysłów, a jeżeli nie pomysłów to przynajmniej różnych perspektyw. W komentarzach czekam oczywiście na Wasze propozycje i pomysły!
Linki, które mają znaczek gwiazdki (*) są linkami afiliacyjnymi, czyli jeżeli kupisz dany produkt po kliknięciu w ten link, to dostanę z tej transakcji prowizję. Dla Ciebie nie ma żadnych zwiększonych kosztów. Die mit Sternchen (*) gekennzeichneten Links sind Provisions-Links, auch Affiliate-Links genannt. Wenn du auf einen solchen Link klickst und auf der Zielseite etwas kaufst, bekomme ich vom betreffenden Anbieter oder Online-Shop eine Vermittlerprovision. Es entstehen für dich keine Nachteile beim Kauf oder Preis.