Nauka języka niemieckiego na emigracji stawia przed Tobą wyzwanie: jak zacząć mówić po niemiecku w codziennych sytuacjach? Najważniejsze jest, aby jak najszybciej przełamać barierę i zacząć praktykować język w realnym życiu. Wcześniej dzieliłam się swoimi metodami nauki, polecałam kursy integracyjne oraz podcasty. W tym artykule podzielę się z Tobą moimi subiektywnymi doświadczeniami, jak zacząć mówić po niemiecku.
SPIS TREŚCI
Jak zacząć mówić po niemiecku, czyli moja przygoda z językiem niemieckim
Na początku zaznaczę, że nie jestem germanistką, pedagożką ani trenerką języka niemieckiego. Kiedy wyjechałam do Niemiec, nie znałam niemieckiego i dopiero tutaj, na miejscu, zaczęłam uczyć się tego języka. Wkrótce pojawiło się pytanie: jak zacząć mówić po niemiecku? Wiedziałam, że nie będzie to takie proste, zwłaszcza że jestem osobą, która najpierw zastanawia się milion razy, czy na pewno powie coś poprawnie, zanim w ogóle otworzy usta.
Z czasem wypracowałam jednak pewne metody, które pomogły mi pokonać barierę mówienia. I tu Cię zaskoczę – polegają one głównie na tym, że sama siebie manipuluję i stawiam w niewygodnych sytuacjach, aby wychodzić ze swojej „strefy komfortu”.
Najczęstsze błędy popełniane przez początkujących
Na początku nauki języka niemieckiego łatwo o popełnienie błędów, które mogą spowolnić postępy. Jednym z najczęstszych problemów jest unikanie mówienia z obawy przed popełnieniem błędów. Wielu początkujących skupia się na perfekcyjnej gramatyce, zanim w ogóle zacznie mówić, co prowadzi do zablokowania się i strachu przed komunikacją. Ważne jest, aby przełamać tę barierę i zacząć mówić, nawet jeśli nie wszystko będzie idealne.
Innym błędem jest skupianie się wyłącznie na gramatyce i teorii, z pominięciem praktyki. Oczywiście, znajomość reguł gramatycznych jest ważna, ale nie można zapominać o codziennej praktyce mówienia, słuchania i pisania. Bez tego trudno będzie osiągnąć płynność językową.
Dlaczego „po prostu gadaj” to najlepsza metoda
Niektórzy radzą, by uczyć się słownictwa, inni polecają gotowe zwroty, ale ja mówię – po prostu gadaj! Zacznij mówić jakkolwiek i do kogokolwiek – nawet do siebie, kota, czy psa. Ważne, żeby mówić na głos po niemiecku! Często tłumaczę swoje polskie myśli na niemiecki, mówiąc je na głos, lub odgrywam w głowie sytuacje z życia, dopowiadając do nich niemieckie zdania. Kiedy oglądam seriale i filmy po niemiecku, powtarzam na głos zwroty, które wpadną mi w ucho.
Mów na głos wszędzie, gdzie tylko możesz – podczas mycia naczyń, spacerów, czy w tzw. międzyczasie. Nie przejmuj się, co pomyślą inni! Ja często chodzę i mówię do siebie, bo to pomaga mi ćwiczyć wymowę. I nie, układanie sobie wszystkiego w głowie nie wystarczy! Zawsze w głowie układam świetne zdania, które jednak tracą swój urok, gdy wypowiadam je na głos.
Skuteczne metody stymulacji do mówienia na co dzień
Możesz myśleć, że z czasem zaczniesz mówić po niemiecku bez większego wysiłku. Prawda jest taka, że wszystko przyjdzie z czasem, ale tylko jeśli będziesz stwarzać sytuacje, które wymuszają używanie języka. Musisz się nieustannie zmuszać i stymulować do mówienia po niemiecku. Nic nie przyjdzie samo, jeśli będziesz siedzieć w domu i unikać praktyki. Owszem, z czasem będzie łatwiej, ale tylko wtedy, gdy będziesz mówić coraz więcej i częściej.
Twórz sytuacje, w których będziesz się zmuszać do używania niemieckiego – nawet jeśli to oznacza podjęcie pracy poniżej Twoich kwalifikacji. Jak mówi przysłowie: „Nie od razu Rzym zbudowano!”. Staraj się samodzielnie załatwiać jak najwięcej spraw – idź sam do urzędów, lekarzy, i innych instytucji. Wiem, że czasem pomoc z zewnątrz jest niezbędna, ale stymuluj się, by robić to samodzielnie. Gdy nie będziesz mieć innej opcji, Twój mózg będzie zmuszony do działania.
Jeśli masz taką możliwość, otaczaj się Niemcami i przebywaj w miejscach, gdzie mówi się po niemiecku. Dla mnie połączenie tego z pracą było najlepszym rozwiązaniem, ale są też inne opcje, jak na przykład kafejki językowe.
Korzystaj z nagrywania, aby poprawić swoje umiejętności
Spróbuj nagrywania się, korzystając z prostych narzędzi jak Messenger czy WhatsApp, które umożliwiają wysyłanie wiadomości głosowych. Jeśli masz znajomych niemieckojęzycznych, wysyłaj im wiadomości głosowe w ramach komunikacji. To ciekawe doświadczenie, które pozwala usłyszeć, jak naprawdę brzmisz, mówiąc po niemiecku. Dla mnie różnica między tym, jak brzmię w głowie, a tym, co słyszę na nagraniu, jest ogromna. Już nie wspomnę o akcencie!
Nagrywanie pomaga w uświadomieniu sobie, jak wypowiadasz słowa, jakie masz tempo mówienia i co można poprawić, by brzmieć bardziej naturalnie.
Pokonaj barierę telefonowania w języku obcym
Telefonowanie to dla mnie najtrudniejsza forma mówienia w języku obcym. Rozmowy przez telefon to moja językowa zmora, której bardzo nie lubię. Ale, jak to często w życiu bywa, trafiłam do miejsca, które zmusza mnie do wykonywania ich jak najczęściej. Przypadek? Nie sądzę! Nie jest to komfortowe, ale wiem, że mnie to rozwija, więc staram się do tego przyzwyczaić. Każde podniesienie słuchawki to dla mnie wewnętrzna walka, ale mam nadzieję, że z czasem to stanie się łatwiejsze.
Polecam również Tobie – ćwicz telefonowanie w różnych miejscach. Podczas załatwiania spraw w Niemczech, zamiast pisać maila, spróbuj zadzwonić. Wiem, że to łatwo powiedzieć, ale warto próbować, bo prędzej czy później sytuacja zmusi CIę do tego, by odbyć jakąś rozmowę telefoniczną. Poza tym mam wrażenie, że Niemcy uwielbiają dzwonić i często preferują rozmowy telefoniczne.
Już wiesz, jak zacząć mówić po niemiecku?
Już wiesz, jak zacząć mówić po niemiecku? Myślę, że nie – i właśnie o to chodzi! Każdy z nas ma swoją własną metodę i sposób na naukę. Ja podzieliłam się z Tobą moimi pomysłami, które mi bardzo pomagają, ale dla Ciebie mogą wydać się śmieszne. To całkowicie zrozumiałe! Najważniejsze, by odkryć coś swojego, co odpowiada Ci i sprawia przyjemność. Chętnie dowiem się, jakie Ty masz sposoby na naukę języka niemieckiego. Podziel się nimi w komentarzu!
Ja zacząłem od oglądania „Czterech pancernych i psa”. Poważnie!
Wow! 🙂
cześć👋od 2 tygodni mam praktyki w firmie Tchibo w Niemczech,ponieważ mysle o Ausbildung jako Kauffrau ale ciężko mi się otworzyć by nabrać kontakt z Niemcami których mało rozumiem mimo że ukończyłam kurs j.niemieckiego B1i potem B2 ale był niezdany.Jestem samotnie wychowuje syna i jest ciezko może lepiej pójść do pracy.Mam mało motywacji.Prosze o jakąś radę.pozdrswiam
Cześć! A myślałaś o spotkaniu z jobcoachem? Jesteś z Berlina? W czerwcu jest darmowe spotkanie na południu miasta właśnie z zakresu job coachingu, może to coś dla Ciebie. Tutaj odcinek podcastu na ten temat: https://migrantka.com/job-coaching-w-niemczech/.