Zaczynasz naukę niemieckiego i napotykasz na przeszkody oraz wątpliwości? Zanim zacznie się prawdziwa nauka, trzeba pozbyć się błędnych przekonań na temat tego języka. W tym artykule obalę 5 mitów, które często odstraszają od tego, jak zacząć naukę niemieckiego. Dowiesz się, dlaczego te błędne przekonania nie powinny Cię blokować.
5 mitów o języku niemieckim
Aby skutecznie zacząć naukę niemieckiego, warto poznać i obalić powszechne mity, które mogą Cię zniechęcać. Oto pięć najczęściej spotykanych błędnych przekonań, które utrudniają wielu osobom rozpoczęcie nauki tego języka.
Mit 1: Język niemiecki jest bardzo trudny
Nie ma obiektywnie trudnych ani łatwych języków. Wszystko zależy od preferencji, zdolności do nauki, szybkości przyswajania wiedzy i chęci do rozwoju. Dla jednej osoby język z trudną wymową może być wyzwaniem, podczas gdy inna osoba może mieć trudności z gramatyką. Każdy język ma swoje unikalne cechy, które mogą być łatwiejsze lub trudniejsze do opanowania w zależności od wcześniejszych doświadczeń i kontekstu kulturowego ucznia.
Niemiecki, jako język sąsiadów, jest nam bardziej znany. Jesteśmy z nim „osłuchani”, co ułatwia naukę. Mamy podobne słownictwo, a dzięki bliskości kulturowej również wiele podobnych zwrotów i powiedzeń. Jeśli chcesz wiedzieć, jak zacząć naukę niemieckiego, pamiętaj, że nie jest on trudniejszy niż inne języki. Wystarczy odpowiednie podejście i wytrwałość.
Ranking najtrudniejszych języków świata według National Geographic Polska
Niemiecki nie jest w czołówce najtrudniejszych języków świata. Według National Geographic Polska najtrudniejsze języki to chiński, arabski, grecki, hebrajski, islandzki, fiński, węgierski oraz i… polski.
- Język chiński: chiński jest uważany za najtrudniejszy język świata z powodu ogromnej liczby znaków do nauki, wielu znaczeń dla jednego znaku oraz tonalności języka, która zmienia znaczenie wyrazów.
- Język islandzki: Islandzki ma skomplikowaną gramatykę i archaiczne słownictwo. Izolacja wyspy sprawiła, że język ten jest bardzo unikalny i trudny do nauki.
- Język grecki: grecki jest jednym z najstarszych języków świata, z trudnym systemem wymowy i gramatyką, która niewiele się zmieniła przez tysiąclecia.
- Język hebrajski: hebrajski, używany liturgicznie przez wiele lat, jest trudny do opanowania ze względu na archaiczny system pisma i gramatykę.
- Język polski: polski jest znany z zawiłej gramatyki, trudnej wymowy i różnorodnego słownictwa, co sprawia, że jest jednym z najtrudniejszych języków do nauki.
- Język fiński: fiński, należący do grupy języków ugrofińskich, różni się znacznie od innych europejskich języków, co czyni go trudnym do opanowania.
- Język węgierski: węgierski ma skomplikowaną gramatykę i wymowę, co czyni go jednym z najtrudniejszych języków w Europie.
- Język arabski: arabski ma złożony system znaków i gramatykę z trzema liczbami, trzema przypadkami, dwiema płciami i trzema stanami, co utrudnia jego naukę.
Mit 2: Niemiecki w szkole nic mi nie dał
Nie chcę tutaj krytykować systemu edukacji w Polsce. Kompletnie nie o to chodzi, jednak uważam, że sposób nauczania języków obcych w polskich szkołach niekoniecznie jest skuteczny. Przynajmniej ja miałam takie doświadczenia — zaczynając w podstawówce, a kończąc na studiach. Autorka książki „Luka. Jak wstyd i lęk dziurawią nam język” — Jagoda Ratajczak — opisała to zjawisko bardzo ciekawie w swojej publikacji.
To, że w podstawówce, gimnazjum, liceum, technikum czy na studiach nie nauczono Cię języka niemieckiego, nie znaczy, że nie możesz tego zrobić teraz. Wiem, że każdy mógłby się zrazić — ja również mam taką historię. Jednak da się!
Moja historia nauki niemieckiego
Wszystko zależy od nauczycieli, szkoły i miejscowości. Ja wychowałam się na wsi i tam zaczęłam edukację. Do liceum chodziłam w średniej wielkości mieście, a studiowałam w Poznaniu. Na wszystkich etapach mojej nauki nie trafiłam na dobrego nauczyciela ani niemieckiego, ani angielskiego.
Po przyjeździe do Niemiec również zastanawiałam się, dlaczego nie mogę nauczyć się języka niemieckiego. Okazało się, że to nie ja jestem beztalenciem językowym, a sposób, w jaki mnie uczono, był nieskuteczny. W Polsce miałam język niemiecki w szkole przez 5 lat. Od gimnazjum do drugiej klasy liceum, a przyjeżdżając do Monachium, zaczynałam naukę niemieckiego od poziomu A1.
Mit 3: Niemieckie słówka są długie i skomplikowane
Niektóre niemieckie słówka są długie i przez to skomplikowane oraz trudne do zapamiętania. Jednak takich długich słów używa się niezwykle rzadko. Długie wyrazy to często specjalistyczne terminy, odpowiednie dla danej branży, które nie są potrzebne w codziennej komunikacji.
Przykłady długich słów po niemiecku
Przykładem długich słów są w języku niemieckim liczby, np.7254, którą zapisuje się jako: siebentausendzweihundertvierundfünfzig. Jednak jak często zapisujesz liczby słownie? W praktyce rzadko używa się takich długich zapisów, a nawet w języku polskim zapisanie takiej liczby zajmuje sporo miejsca. W polskim zapisujesz je osobno „siedem tysięcy dwieście pięćdziesiąt cztery”, ale to również zajmuje sporo miejsca.
Oto kilka innych przykładów długich niemieckich słów:
- Donaudampfschifffahrtsgesellschaftskapitän – kapitan statku parowego na Dunaju.
- Rindfleischetikettierungsüberwachungsaufgabenübertragungsgesetz – ustawa o przekazywaniu zadań nadzoru nad etykietowaniem wołowiny.
- Kraftfahrzeug-Haftpflichtversicherung – ubezpieczenie odpowiedzialności cywilnej pojazdów mechanicznych.
Logika długich niemieckich słów
Niektóre długie niemieckie słówka mają za zadanie ułatwiać życie, a nie je utrudniać. Takie długie wyrazy to nic innego jak zlepek kilku krótszych słów. Niemiecki tworzy wyrazy przez łączenie innych słów, co pozwala na precyzyjne opisywanie rzeczywistości. Dzięki temu, znając podstawowe słowa, możesz łatwo zrozumieć i tworzyć dłuższe wyrazy. Zamiast uczyć się wielu oddzielnych słów, wystarczy znać zasady ich łączenia.
Na przykład słowo Kraftfahrzeug-Haftpflichtversicherung (ubezpieczenie odpowiedzialności cywilnej pojazdów mechanicznych) składa się z:
- Kraftfahrzeug (pojazd mechaniczny)
- Haftpflicht (odpowiedzialność cywilna)
- Versicherung (ubezpieczenie)
Dzięki temu, znając podstawowe słowa, możesz łatwo zrozumieć i tworzyć dłuższe wyrazy. Zamiast uczyć się wielu oddzielnych słów, wystarczy znać zasady ich łączenia.
Jeśli chcesz wiedzieć, jak zacząć naukę niemieckiego, nie obawiaj się długich słów. W codziennej komunikacji używa się krótszych, prostszych wyrazów. Długie słowa są rzadko spotykane i często mają logiczną strukturę, która ułatwia ich zrozumienie. Nauka niemieckiego jest bardziej przystępna, gdy zrozumiesz te zasady.Mit 4: Ten język jest brzydki i twardy
Pewnie wszyscy znają filmiki z YouTube’a, na których pokazane jest, jak wymawia się różne słowa w kilku językach, w tym również po niemiecku. Nagrania mają oczywiście charakter humorystyczny i nie należy tego brać na serio, jednak ukazują, że język niemiecki jest twardy, nieprzyjemny, mówiąc krótko brzydki. I ten przysłowiowy piękny motyl, czyli niemiecki, okropny Schmetterling.
Te zabawne filmy na YouTube to oczywista kreacja aktorska, ponieważ każde słowo w każdym języku, wykrzyczane w ten sposób, będzie brzmieć twardo i agresywnie. Można przyznać rację, że niemiecki nie jest tak melodyjny, jak włoski, ale bez przesady!
Niemiecka wymowa
Język niemiecki nie jest „twardy” tylko my, Polacy twardo wypowiadamy niemieckie słowa. Niemcy na co dzień nie wykrzykują słów, tylko normalnie je wypowiadają. Niemieckie wyrazy mają dużo zmiękczeń, nie mają twardego, polskiego „r” i obiektywnie wcale nie są twarde i brzydkie.
Niestety wojna nadszarpnęła wizerunek tego języka na arenie światowej, a zwłaszcza polskiej. Warto jednak oddzielić historyczne uprzedzenia od rzeczywistości. Niemiecki jest językiem bogatym w kulturę i literaturę, który wcale nie jest tak twardy i nieprzyjemny, jak mogłoby się wydawać na podstawie filmików z YouTube’a.
Mit 5: Nienawiść do szwabskiego
Ostatni mit, o którym chciałbym napisać, to smutne i krzywdzące podejście niektórych Polaków do języka niemieckiego. Języka nie można nienawidzić! To tylko narzędzie, które służy do komunikacji. To nie jest język Twoich wrogów, to nie jest „szwabski jazgot”, którym Niemiec zmuszał Twojego dziadka do pracy. To tylko język, dzięki któremu możesz porozumiewać się z innymi ludźmi.
Pamiętaj, że żyjąc w Niemczech, jedyną osobą, której robisz krzywdę, nie znając języka niemieckiego, jesteś Ty. Niemcom jest obojętne, jak i czy w ogóle mówisz po niemiecku. Niemcowi może być nawet na rękę, że nie umiesz posługiwać się niemieckim. Wówczas nigdy (chyba że znasz jeszcze angielski) nie zmienisz swojego statusu społecznego. Zawsze będziesz wykonywać w Niemczech pracę fizyczną, nie będziesz załatwiał spraw w urzędzie, będziesz czuć się gorszej. Niemcom tym nie zaszkodzisz, zranisz tylko i wyłącznie siebie.
Znajomość niemieckiego otwiera wiele drzwi, zarówno w życiu zawodowym, jak i prywatnym. Pomaga w integracji społecznej, pozwala na załatwianie spraw urzędowych bez stresu, a także daje możliwość lepszego zrozumienia kultury i historii kraju, w którym mieszkasz.
Nauka niemieckiego to inwestycja w siebie i swoją przyszłość. Dlatego warto porzucić uprzedzenia i podejść do nauki języka z otwartym umysłem.
Przestań wierzyć w mity i zacznij naukę niemieckiego
Wyrzuć z głowy wszystkie błędne przekonania i mity o języku niemieckim i zadaj sobie to pytanie jeszcze raz: dlaczego nie możesz nauczyć się języka niemieckiego? Kiedyś myślałam, że nie mam talentu do nauki języków obcych, że nie lubię niemieckiego, że jest za trudny, brzydki i okropny. Jednak, gdy postanowiłam, że zostanę w Niemczech na dłużej, wiedziałam, że po prostu muszę nauczyć się niemieckiego. Przełączyłam jakąś klapkę w moim mózgu i nauczyłam się niemieckiego, więc Ty też możesz.
Jeśli szukasz dobrych metod, jak zacząć naukę niemieckiego, sprawdź moje sposoby na naukę języka niemieckiego. Ważne jest, aby podejść do nauki języka z otwartym umysłem i wytrwałością. Pozbycie się uprzedzeń i negatywnych przekonań jest pierwszym krokiem do sukcesu. Pamiętaj, że każdy może nauczyć się niemieckiego, jeśli tylko odpowiednio się do tego zmotywuje i znajdzie właściwe metody nauki.
Jakoś ten wpis mnie nie przekonuje. A zwłaszcza o tzw. Kompsita. Wiem jak go działa, a nadal uważam, że pisanie długich słów jest utrudnianiem życia, i nie jest w ogóle logiczne.
Tacy na przykład Szwedzi czy Norwegowie stosują krótsze, milsze dla oka i łatwiejsze do zapamiętania wyrazy. Jest dużo lepiej, i jest to bardziej logiczne. Niemiecki na tendencję do komplikowania prostych spraw.
Rozumiem Twoje zdanie, ja mam inne! 🙂 Jasne, gdyby się dało, to krótsze słowa zawsze w cenie, ale tego zmienić się już niestety nie da, więc szukam sposobów, by to sobie umilić. 🙂